Jeśli o mnie chodzi, niestety nie przekroczyłam magicznej pięćdziesiątki, udało mi się pożreć jedynie czterdzieści cztery sztuki. Nie chciałam wymieniać wszystkich, ponieważ niektóre po prostu na to nie zasługują, dlatego też postanowiłam ograniczyć się do tej dziesiątki.
1. Olimpijscy Herosi: Krew Olimpu- Rick Riordan (10 /10)
Rzymianie szykują się do inwazji na Obóz Pół-Krwi, Gaja budzi się ze snu, Nico ma kilka dni na dostarczenie Posągu Ateny do obozu, a główni bohaterowie desperacko starają się znaleźć wszystkie składniki potrzebne do stworzenia Lekarstwa, które może zapobiec śmierci jednego z herosów.
Nie będę tutaj wypisywała drugi raz tego, co napisałam w recenzji. Oto link otwierający przejście do świata mojego fangirlingu : http://podrozemiedzyksiazkowe.blogspot.com/2015/03/krew-olimpu-recenzja.html
2. Hopeless- Colleen Hoover ( 9/10)
Sky żyła swoim prawie pozbawionym trosk życiem do momentu, w którym to całkiem przez przypadek poznała Holdera. Chłopak wzbudził w niej emocje, jakich dotąd nie znała. Zdecydowanie było to coś więcej niż zwykły pociąg fizyczny. Mimo to, starała się trzymać na dystans wiedząc, że przyciąga on kłopoty jak magnes. Dean zdawał się podzielać jej zdanie, co więcej próbował zachowaniem odepchnąć Sky od siebie.
Los jednak postanowił zrobić im na przekór. Zaciskające się więzi między nimi odrywały kolejne tajemnice, na zawsze odmieniając życie zakochanych.
Ta książka mną wstrząsnęła. Dosłownie i w przenośni. Gdyby nie to, że irytowała mnie główna bohaterka ( bo kto inny), dałabym ,,Hopeless" 10/10! Nie mogę się doczekać, aż podzielę się z wami moją opinią na jej temat!
3. Analfabetka, która potrafiła liczyć- Jonas Jonasson (8/10)
,, Statystyczne prawdopodobieństwo, że mała analfabetka z Soweto lat siedemdziesiątych dorośnie i pewnego dnia znajdzie się w samochodzie do przewozu ziemniaków wraz z królem i premierem Szwecji, wynosi jeden do czterdziestu pięciu miliardów siedmiuset sześćdziesięciu sześciu milionów dwustu dwunastu tysięcy ośmiuset dziesięciu.
Tak wynika z wyliczeń tejże analfabetki. "
Poziom ironii w tej książce przebił Ricka Riordana, serio. To niesamowicie zabawna powieść, przy której nie można się nudzić. Czytając ją, myślałam że padnę ze śmiechu. J. Jonasson jest od dziś moim bogiem ironii i dziwacznych bohaterów. Dobra, współbogiem. Nic nie przebije Ricka.
4. Opowieść Penryn o końcu świata: Angelfall- Susan Ee (8/10)
Nie ma już Ziemi jaką znaliśmy. Nasza cywilizacja upadła. Miasta płoną, wszelkie środki komunikacji zostały zniszczone, więzi społeczne prawie całkowicie zanikły. W dzień zgliszczami rządzą gangi, ale to nie ich ludzie obawiają się najbardziej. Anioły, do których przez wieki modliliśmy się o ochronę i pomoc, stały się naszymi największymi wrogami. Mordują tych, którym udało się przetrwać pierwszą falę ich ataku. Nie znają litości.
Siedemnastoletnia Penryn na własne oczy widzi jak uskrzydlone istoty porywają jej młodszą siostrę. Mimo przeciwności postanawia ją uratować. W tym celu sprzymierza się z jednym z oprawców, któremu podobni jemu obcięli skrzydła. Wyruszają w długą i męczącą podróż przez zrujnowaną Kalifornię, próbując dostać się Gniazda Aniołów. Czy ich wędrówka skończy się szczęśliwie? Czy Penryn uda się ocalić siostrę?
MOJA RECENZJA: http://podrozemiedzyksiazkowe.blogspot.com/2015/12/angelfall-susan-ee-recenzja.html
5. Babska stacja- Fannie Flagg ( 8/10)
Sookie ma pięćdziesiąt lat, wspaniałego męża, psa, odchowaną trójkę dzieci i nieznośną matkę na utrzymaniu. Żyje rutynowo, nie robi nic, by się w jakiś sposób wyróżnić. Przez to nie jest szczęśliwa, nie czuje się całkiem spełniona, ale ukrywa to uczucie.
Pewnego dnia jednak dostaje list, po przeczytaniu którego nic już nie jest dla niej takie samo. Okazuje się, że całe życie była okłamywana- matka nie powiedziała jej, że jest adoptowana. Kobieta rozpoczyna poszukiwania własnego ja. Pragnie się dowiedzieć, kim jest naprawdę. Gdzie doprowadzą ją poszlaki z listu? Jaka historia kryje się pod tą pozornie błahą sprawą?
Recenzja już czeka na opublikowanie, nie wiem czy uda mi się wytrzymać do przyszłego tygodnia z kliknięciem " Publikuj". Nigdy nie myślałam, że pokocham książki obyczajowe nie kierowane do nastolatek, a tu proszę! " Babska stacja" wciągnęła mnie już na pierwszych stronach i sama nie pamiętam kiedy udało mi się ją skończyć, zrobiłam to tak szybko. Ostatnio wypożyczyłam babci wszystkie książki autorstwa Fannie Flagg i już nie mogę się doczekać naszych dyskusji na ich temat!
6. Cyrk nocy- Erin Morgenstern ( 8/10)
Wiele lat temu dwóch iluzjonistów postanowiło rozstrzygnąć, która metoda nauki władania magią jest lepsza. W tym celu każdy wystawił swojego zawodnika i zatajając przed nim tożsamość przeciwnika, przygotowywał go do ostatecznej rozgrywki.
Jakiś czas później, pewien londyński reżyser Chandresh Lafevre wraz z grupą zaufanych specjalistów z różnych dziedzin założył cyrk. Jeździł z nim po całym świecie, znikając z danego miejsca równie nieoczekiwanie, jak się pojawiał. Nikt nie spodziewał się, że cyrk może być czymś więcej niż zbitkiem czarno-białych namiotów i tajemniczej aury...
Mam nadzieję, że moja recenzja zachęciła Was do przeczytania tej powieści. Jeśli jeszcze macie wątpliwości, zapraszam do powtórnego przeczytania moich odczuć względem niej: http://podrozemiedzyksiazkowe.blogspot.com/2015/07/cyrk-nocy-erin-morgenstern-recenzja.html
7. Czytelniczka znakomita- Alan Bennett ( 8/10)
Co się stanie jeśli Królowa Anglii zbytnio wciągnie się w czytanie książek? To jedno zdanie wystarczy, by oddać to, o czym jest ta powieść.
I znów daję odnośnik( mam nadzieję, że mi to wybaczycie) :http://podrozemiedzyksiazkowe.blogspot.com/2015/04/czytelniczka-znakomita-recenzja.html
8. Eleonora i Park- Rainbow Rowell (8/10)
Eleonora nie jest ,,z tych popularnych". Ma rude włosy, zazwyczaj dość oryginalny ubiór, poza tym jest niska i ma trochę więcej ciała niż reszta dziewczyn.
Park jest jedynym Azjatą w szkole. Jest wysoki, chudy, ma miodowy odcień skóry i dobrze wygląda w czarnych ciuchach, które idealnie kontrastują z jego zielonymi oczami.
Oboje pochodzą z dwóch różnych światów. Jeden rok szkolny udowodni im jednak, jak wiele ich łączy. Czy pozwolą sobie na uczucie, które powoli się między nimi tworzy?
Obiecuję, to prawie ostatni raz: http://podrozemiedzyksiazkowe.blogspot.com/2015/11/eleonora-i-park-rainbow-rowell-recenzja.html
Obiecuję, to prawie ostatni raz: http://podrozemiedzyksiazkowe.blogspot.com/2015/11/eleonora-i-park-rainbow-rowell-recenzja.html
9. Girl Online- Zoe Sugg ( 8/10)
Penny jest zwykłą dziewczyną, ze zwykłymi problemami i nie całkowicie zwykłym pechem. Żeby uciec przed szarą rzeczywistością, pisze bloga o sobie, swoich przemyśleniach, dramatach, rodzinie i innych typowo-nastolatkowych rzeczach.
Kiedy jednak sprawy w życiu Penny przybierają zadziwiająco zły obrót, rodzice postanawiają zabrać ją ze sobą do Nowego Jorku na święta, by mogła odsapnąć od codziennych zmartwień. Nikt nie spodziewa się, że dziewczyna całkiem przypadkiem pozna tam chłopaka, który wywróci jej życie do góry nogami.
MOJA RECENZJA: http://podrozemiedzyksiazkowe.blogspot.com/2015/10/girl-online-zoe-sugg-recenzja.html
10. Geek Girl: Modelka z przypadku- Holly Smale ( 8/10)
Harriet Manners jest prawie- zwykłą piętnastolatką. Osiąga świetne wyniki w nauce, uwielbia ciekawostki na wszelakie tematy i interesuje się tym, co inni uważają za nudne i głupie. Odstaje od szkolnego społeczeństwa, jest nazywana kujonem i geekiem, co sprawia jej niemałą przykrość. Według niej jej życie jest do bani.
Ale co się stanie jeśli los postanowi dać dziewczynie szansę na zostanie popularną i lubianą? Pewnego dnia, zupełnie przez przypadek, Harriet dostaje propozycję zostania modelką. Co zrobi Geek Girl? Wywróci swój świat do góry nogami, czy wróci do bycia zwykłą dziewczyną?
Ta powieść jest równie niesamowita, co " Girl Online"! Oczywiście, obie są naiwne i nierealistyczne, ale czasem właśnie takie książki najbardziej poprawiają humor. Przeczytałam już pierwszą i drugą część serii o Harriet Manners i jestem wściekła, że nie przetłumaczono kolejnych na język polski. Co ja teraz pocznę?! Tak bardzo chcę znać dalszy ciąg tej historii!!!
To już wszystko na dziś! Wybaczcie, że rozkręcam pisanie bloga dopiero teraz, ale wcześniej ( jak i teraz tak naprawdę) liceum dawało mnie się we znaki. Postaram się z miesiąca na miesiąc pisać coraz więcej. Poczekamy, zobaczymy co wyniknie z moich obietnic :D
Na dobranoc, kilka zabawnych obrazków:
Muszę kiedyś przeczytać ''Angelfall'' wygląda na ciekawą książkę.
OdpowiedzUsuńJest ciekawa i to bardzo :)
UsuńRanking fajny, może tylko Krwi Olimpu nie umieściłabym tak wysoko. No i Angelfall jest u mnie zdecydowanie wyżej (tak jak i kontynuacje) <3
OdpowiedzUsuńKontynuacji ,, Angelfall" jeszcze nie czytałam, może jak już to zrobię ta książka podskoczy u mnie w rankingu na wyższe miejsce :)
UsuńZ "Cyrkiem nocy" zawsze kojarzą mi się "Wróżbiarze" Libby Bray, sama nie wiem dlaczego. Jeśli nie czytałaś to polecam ;) Bardzo chcę przeczytać książki Fannie Flagg, zwłaszcza "Smażone zielone pomidory" i "Babską stację". Nowe okładki z Otwartego są świetne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Paulina z naksiazki.blogspot.com
" Wróżbiarzy" jeszcze nie czytałam, ale dodam ich na listę TOP Nieskończona Liczba Książek, które Chcę Przeczytać Do Wyruszenia Na Przygodę Z Gandalfem.
UsuńKsiążki z Otwartego ogólnie zawsze mają świetne okładki, przynajmniej według mnie :)
Mi również Hopeless zapadło mi w pamięci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie dziwię się :D
UsuńZ tych książek czytałam "Hopeless", "Angelfall", "Girl Online" i "Eleonorę i Parka"- wszystkie uwielbiam! Natomiast bardzo chciałabym przeczytać "Geek Girl".
OdpowiedzUsuńhttp://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com/
Uwierz, " Geek Girl" jest jest równie dobra, co " Girl Online" i reszta książek, które wymieniłaś :)
Usuń