sobota, 28 stycznia 2017

#49: Nie poddawaj się ( Rainbow Rowell) - recenzja

Hej! Od razu przejdę do recenzji , bo emocje mnie zaraz rozsadzą jeśli nie napiszę mojej opinii na temat tej książki.

Oryginalny tytuł: Carry On
Autor: Rainbow Rowell
Tłumacz: Małgorzata Hesko- Kołodzińska
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Wyd.PL: 2016
Liczba stron: 512

" Simon Snow rozpoczyna właśnie ostatni rok nauki w Szkole Czarodziejów w Watford. Nie żeby przez ostatnie kilka lat jakoś bardzo się podszkolił – wciąż słabo radzi sobie z różdżką, w dodatku nieustannie coś podpala albo sam wybucha. Na domiar złego porzuca go dziewczyna, a jego mentor nie daje znaku życia. Simon zupełnie nie wie, dlaczego akurat on uznawany jest za najpotężniejszego czarodzieja, skoro każde z jego życiowych przedsięwzięć to porażka.
Ale gdy w Świecie Magów zaczyna wrzeć, Simon musi sprostać wyzwaniu i zapanować nad sytuacją. Nie pomaga przeczucie, że Baz, jego współlokator, a zarazem największy wróg, prawdopodobnie knuje coś za jego plecami." 

opis z lubimyczytac.pl

Zacznijmy może od plusów, gdyż jest ich zdecydowanie mniej. Wątek romansu Baza z Simonem był dość słodki i naprawdę przyjemnie się czytało każdy rozdział z nim związany. Mimo to było tego wątku zdecydowanie za mało!  Niestety, muszę też przyznać, że był on trochę niewiarygodny. Według książki, chłopaki nienawidzili się i walczyli ze sobą już od pierwszej klasy , niekiedy próbując się pozabijać. I nagle , nie wiadomo skąd okazuje się, że obaj byli w sobie zakochani , a uprzykrzając sobie życie, okazywali sobie uczucia. Jak dla mnie, nie brzmi to zbyt wiarygodnie . Oczywiście, rozumiem stwierdzenie "kto się czubi ten się lubi ", ale nie w tym przypadku i nie do tego stopnia! 

 Już od samego początku pokochałam postać Simona, który w wprawdzie był dość niezrozumiałą postacią z drobnymi irytującymi cechami charakteru , ale był też odważny, miły, niewinny jak na kogoś z tendencją do wysadzania wszystkiego za pomocą niekontrolowanej mocy. Baz również był ciekawą osobą. Był wampirem i choć ewidentnie nienawidził swojej egzystencji , nie był tak patetyczny jak większość wampirów w książkach. To był tylko zwykły chłopak, którego można było od razu pokochać ( he he Snowbaz) .

,, - Jesteś cholerną klęską żywiołową, Snow. Nie mógłbyś być gorszym popaprańcem.
Próbuje mnie pocałować, ale tym razem się cofam.
- I tobie się to podoba? 
- Ogromnie- odpowiada.
- Dlaczego?
- Bo do siebie pasujemy. "

Jak widzicie, nawet pisząc o plusach nie udało mi się uniknąć wspominania o minusach . Starałam się napisać o pozytywach, teraz przyszedł czas na dym !
Nigdy w życiu nie zawiodłam się na żadnej książce tak, jak na tej. Jak dobrze wiecie , przeczytałam już dwie inne powieści tej autorki - "Eleonorą i Parkiem " byłam zachwycona , natomiast " Fangirl nie zrobiła na mnie takiego wrażenia , ale wciąż byłam do niej pozytywnie nastawiona, gdyż spędziłam z nią wiele miłych chwil. "Nie poddawaj się" jest prawdopodobnie tą samą historią, którą pisała Cath , główna bohaterka" Fangirl". Tak bardzo chciałam przeczytać jej fanfik, ale w tym momencie....żałuje zmarnowanego czasu. Książka jest tak okropnie nudna i bezsensowna, że to aż boli ! Bohaterowie są płascy, papierowi, denerwujący i jest ich zdecydowanie zbyt wielu. Żaden nie został stworzony dobrze , z żadnym nie da się zaprzyjaźnić, poczuć więzi, większość z nich była mi kompletnie obojętna. Co więcej, miałam nadzieję, że któryś z nich zginie, a już najbardziej chciałam się pozbyć dziewczyny Simona, Agathy. Boże, ta dziewucha była po prostu nie do zniesienia ! Pusta, naiwna, arogancka , a  w dodatku okropna przyjaciółka. To wszystko, co można o niej powiedzieć.

Snowbaz rządzi!!!

,, Dzielenie pokoju z człowiekiem, którego się pragnie, jest jak dzielenie pokoju z szalejącym ogniem. Nieustannie cię przyciąga i nieustannie podchodzisz za blisko. Wiadomo, że nic dobrego z tego nie wyniknie, ale i tak to robisz. A potem... Potem musisz się oparzyć. "

Jeśli chodzi o fabułę, pomysł był dobry tylko wykonanie masakryczne. Autorka chciała w jednej książce poruszyć wiele wątków, próbowała jak najlepiej rozwinąć każdy, a w konsekwencji poplątała je do tego stopnia, że czytając, nie miałam pojęcia, o czym tak naprawdę jest " Nie poddawaj się". Nie miałam pojęcia i nadal nie mam, czy głównym motywem miało być pochodzenie Simona, jego związek z Bazem, wojna między Magiem, a Rodzinami, czy jakieś inne epizodyczne wątki. 
Książka ma ponad pięćset stron. Pięćset stron zmarnowanego papieru. Ponad połowę tego tomiszcza można by było spokojnie usunąć i nic by się nie stało. Można by wyrzucić rozdziały, które zawierają jedynie kontemplacje na tematy kompletnie nie związane z teoretycznie głównym wątkiem i wtedy może książka byłaby chociaż trochę lepsza.

Snowbaz to życie!!!

Podsumowując, nie chcę się denerwować, dlatego nie powiem nic więcej o tej powieści. Jak już mówiłam, straciłam tydzień na czytaniu jej. Jak dla mnie, książka mogłaby zostać wydana jako krótkie opowiadania o Bazie i Simonie. To by wystarczyło. 

Ocena : 6/10 za Snowbaza ( nazwa shipu) i styl pisania Pani Rowell, który mimo wszystko bardzo lubię :]

środa, 25 stycznia 2017

#48: Fangirl ( Rainbow Rowell) - recenzja.

Cześć!  Dziś przychodzę do was całkowicie zbulwersowana , ale dlaczego , do tego dojdę później. Zacznę od krótkiego przybliżenia Wam fabuły recenzowanej przeze mnie dziś książki.

Oryginalny Tytuł: Fangirl
Autor: Rainbow Rowell
Tłumacz: Magdalena Zielińska
Wydawnictwo: Otwarte
Wyd. PL: 2015
Liczba stron: 380

Cath wraz ze swoją siostrą bliźniaczką rozpoczynają właśnie studia. Każda z nich ma całkiem inny pogląd na sprawę, każda inaczej wyobraża sobie studenckie życie. Wren postanawia uwolnić się od siostry i rzucić w wir zabawy, imprez i szalonych decyzji. Cath jednak woli zamknąć się w pokoju i pisać fanfika. Nie byle jakiego, bo gejowskiego fanfika o Simonie Snow,  czytanego przez tysiące ludzi.
W międzyczasie jednak poznaje Reagan i Leviego, którzy na wszelkie sposoby starają się wyciągnąć ją do ludzi, Nicka, którego intencji nie jest pewna, a także panią profesor potępiającą pisanie fanfików. W dodatku w jej życiu nagle pojawia się pewna osoba, której Cath miałaby ochotę już nigdy nie oglądać.
Jak dziewczyna poradzi sobie w tej sytuacji? Jak wiele batoników będzie musiała zbunkrować, by przetrwać?

"Fangirl" to książka, po przeczytaniu której nie miałam wyrobionej jednolitej opinii. Nadal jej nie mam. Z jednej strony ,była to powieść niesamowicie wciągająca, dobrze napisana fabularnie, ciekawa, z ogromną ilością niezwykłych bohaterów. Z drugiej jednak, przez cały ten czas, który poświęciłam na jej przeczytanie miałam wrażenie,że czegoś jej brakuje. Prawdopodobnie większej ilości stron. Uważam, że autorka niewystarczająco dobrze rozwinęła wszystkie stworzone przez siebie wątki. Za świetnie rozwinięty mogę uznać tylko i wyłącznie wątek fanfików pisanych przez Cath. Co z pozostałymi wątkami?! 

,, Spójrz na siebie. Ogarniasz świat, niczego się nie boisz. Ja za to boję się wszystkiego. I jestem szurnięta. Może nawet myślisz, że jestem szurnięta tylko odrobinę, ale to dlatego, że pokazuję ludziom zaledwie wierzchołek góry lodowej mojego szurnięcia. Pod powierzchnią lekkiego szurnięcia i niedostosowania społecznego jestem całkowitą porażką. "

Miałam nadzieję, że wszystko rozwiąże się w zakończeniu. Miałam nadzieję,że dowiem się,jak potoczyły się losy Cath, Leviego, czy Cath poznała jego rodziców, czy Wren dała się wyleczyć z nałogu, czy tata bliźniaczek znalazł wreszcie idealny slogan reklamowy , czy Reagan znalazła sobie kogoś na poważnie, czy Cath zaliczyła zajęcia, czy Nick poradził sobie w swojej trudnej sytuacji i został pisarzem, czy zakończenie fanfika Cath w jakimś stopniu pokrywało się z tym napisanym przez autorkę książek o Simonie Snow ! Czy wyczekiwane przeze mnie zakończenie" Fangirl " dało odpowiedzi na moje pytania ? Niestety nie.

Zakończenie było kompletnie niesatysfakcjonujące . Co więcej, mam wrażenie, że Rowell miała w planach napisanie dłuższej jego wersji , ale z niewiadomych dla mnie względów postanowiła zrezygnować z pomysłu przedłużenia tej historii. Ja rozumiem,że mogła chcieć zostawić w pewnym sensie otwarte zakończenie,by dać czytelnikom powód do pisania własnych fanfików , ale przez to końcówka książki stała się nijaka, pozostała wielką niewiadomą ,portalem do czarnej dziury ! 

,, Żeby być prawdziwym nerdem, trzeba preferować światy wymyślone nad rzeczywistość. "

Nie zrozumcie mnie źle, ta powieść bardzo mi się podobała. Gdyby tak nie było, nie bulwersowała bym się tak jej zakończeniem. Ja po prostu myślę,że dało się ją napisać jeszcze lepiej. Może gdyby pani Rowell dodała te kilkanaście, czy kilkadziesiąt stron i zamknęła dokładnie wszystkie wątki, wtedy może zachwycałabym się tą książką tak jak zachwycałam się " Eleonorą i Parkiem" .

Mimo to, jestem wdzięczna " Fangirl" , że przywróciła mi radość z czytania romansów,ale także przypomniała, dlaczego tak lubiłam pisać fanfiki. Przypomniała mi radość przelewania myśli na papier i dzielenia się moją twórczością z innymi. To dzięki niej postanowiłam wrócić do pisania zarówno na Wattpadzie, jak i tutaj. Poza tym, bardzo przywiązałam się do głównej bohaterki . Była tak podobna do mnie i pod względem charakteru , zachowania, tego co lubiła i czego nie lubiła robić , że aż sama nie mogłam się temu podobieństwu nadziwić.Czułam z nią więź i chociażby dla powrotnego spotkania z nią przeczytałabym jeszcze raz tę powieść.
Dlatego też polecam ją wam, mając cichą nadzieję, że nie podzielicie mojego zdania o tej książce i że zakochacie się w niej tak jak mnie nie było to dane. 

OCENA : 8/10 za zainspirowanie do wznowienia pisania.






poniedziałek, 23 stycznia 2017

Podsumowanie Roku 2016 + TBR na pierwsze trzy miesiące roku 2017!!!

Witajcie! Wracam do pisania wcześniej niż myślałam, ale po tak długiej przerwie po prostu mi tego brakowało.

Postanowiłam zacząć od podsumowania 2016, który był dość... burzliwym rokiem. Zmiana szkoły, nowe podejście do nauki to tylko wierzchołek góry lodowej. Był też kac książkowy, rozważania nagrywania vloga , porządki w mojej biblioteczce i znalezienie 40 książek do sprzedania.
Czy 2016 był udany? Mimo wszystko tak. Może nie był super szczęśliwym rokiem, ale według mnie nie był też taki tragiczny. Mam jedynie nadzieję, że 2017 będzie lepszy niż jego poprzednik.

Dobrze, przejdźmy do Błyskawicznego Podsumowania Roku:


  • Napisaliście pod moimi postami 54 komentarze!
  • Odwiedziliście mnie 2139 razy!!!
  • Najczęściej odwiedzany, bo aż 181 razy post, to Blogerskie Frustracje!
  • Przeczytałam 32 książki!
  • Postanowiłam prowadzić wraz z koleżankami kolejnego bloga o książkach, którego możecie znaleźć Tutaj
  • Napisałam 12 recenzji:
  1. Prawo Mojżesza- Amy Harmon ( TUTAJ )
  2. Podniebny lot - R.K.Lilley ( TUTAJ )
  3. Nieludzie- Kat Falls ( TUTAJ )
  4. Dolina : Gra - Krystyna KuhnTUTAJ )
  5. Kroniki Wardstone : Zemsta Czarownicy- Joseph Delaney (TUTAJ )
  6. Oblubienice Wojny - Helen BryanTUTAJ )
  7. Analfabetka, która potrafiła liczyć- Jonas Jonassen TUTAJ )
  8. Babska Stacja - Fannie Flagg (TUTAJ )
  9. Ten Jeden Dzień - Gayle FormanTUTAJ )
  10. Will Grayson, Will Grayson - David Levithan , John Green (TUTAJ )
  11. Malfetto: Mroczne Piętno - Marie LuTUTAJ )
  12. Z ciemnością jej do twarzy - Kelly KeatonTUTAJ )
  • Pojawiło się na blogu 11 TOPek!
  1. TOP 5: Cytatów Miesiąca- Październik ( TUTAJ )
  2. TOP 10 : Cytaty Miesiąca - Lipiec/ Sierpień ( TUTAJ )
  3. TOP 10: Ulubione Lektury Szkolne ( TUTAJ )
  4. TOP 10: Cytaty Miesiąca - Czerwiec ( TUTAJ )
  5. TOP 10: Cytaty Miesiąca- Maj ( TUTAJ )
  6. TOP 10: Cytaty Miesiąca - Kwiecień ( TUTAJ )
  7. TOP 10: Książki, które najbardziej zapadły mi w pamięć w 2015 roku ( TUTAJ )
  8. TOP 10: Cytaty Miesiąca - Marzec ( TUTAJ )
  9. TOP 13: Moich OTPs ( TUTAJ )
  10. TOP 5: Cytaty Miesiąca- Luty cz.2 ( TUTAJ )
  11. TOP 5: Cytaty Miesiąca- Luty cz.1 (TUTAJ )
  • A także 6 TAGów!
  1. Osobliwy Book TAG (TUTAJ )
  2.  Fall Time Cozy Time Book TAG ( TUTAJ )
  3. URL Song TAG ( TUTAJ )
  4. Inside Out Book TAG ( TUTAJ )
  5. Coffee Book TAG (TUTAJ )
  6. Playlist Book TAG cz.1 ( TUTAJ)

A teraz mój TBR!!! Poniżej zdjęć napiszę tytuł książki, autora i gatunek, w razie gdyby na zdjęciu nie było tego widać ( przypasowanie do gatunku ze strony lubimyczytac.pl)
Wszystkie zdobycze pochodzą z bibliotek w moim mieście. Przepraszam za jakość zdjęć ale posiadam jedynie aparat w moim telefonie .
Oto moje cudeńka:


  •  Titanic. Pamiętna noc - Walter Lord ( literatura faktu)
  • Dotyk Gwen Frost- Jennifer Estep ( fantastyka)
  • Prawdodziejka - Susan Dennard ( fantastyka) 
  • Malwina Perry i klątwa Szpetnego Gołębia - Pamela Butchart ( literatura dziecięca)
  • Kiedy pada deszcz - Lisa De Jong ( romans)
  • Wyśnione miejsca- Brenna Yovanoff ( literatura młodzieżowa)
  • Dosięgnąć gwiazd- Susan Mallery (romans)
  • Carte Blanche - Jacek Lusiński ( literatura współczesna)
  • Ocalone z Titanica - Kate Alcott ( literatura współczesna) 
  • Miłość silniejsza niż śmierć- Danielle Steel ( literatura piękna)


  • Nie poddawaj się- Rainbow Rowell ( literatura młodzieżowa)
  • Anna May - Agnieszka Opolska ( literatura współczesna)
  • Żony SS-manów. Kobiety w elitarnych kręgach Trzeciej Rzeszy - Gudrun Schwarz (literatura historyczna)
  • Tydzień w Korei Północnej. 1500 kilometrów po najdziwniejszym kraju świata- Christian Eisert ( literatura faktu) 
  • Wiem, że tu jesteś- Clelie Avit ( literatura współczesna) 
  • Ostatnie dni Królika- Anna McPartlin ( literatura współczesna)
  • Vintage. Sklep rzeczy zapomnianych- Susan Gloss ( literatura współczesna)
  • Sługi Boże- Adam Forman ( kryminał, sensacja)
  • Lawendowy pokój - Nina George ( literatura współczesna)
  •  Spójrz mi w oczy, Audrey - Sophie Kinsella ( literatura młodzieżowa)
  • Fanfik- Natalia Osińska ( literatura młodzieżowa)
  • Paradoks Marionetki: Sprawa Klary B. - Anna Karnicka ( fantastyka)
  • Filozofia na wynos- Manuela Gretkowska ( literatura młodzieżowa)
  • Silver. Pierwsza księga snów- Kerstin Gier (literatura młodzieżowa)
  • U4: Koridwen- Yves Grevet ( fantastyka)
  • Zwyczajna opowieść o miłości- Steven Camden ( literatura młodzieżowa)
  • Hotel Marigold- Deborah Moggach ( literatura współczesna)
  • Everest. Na pewną śmierć.- Beck Weathers ( literatura podróżnicza)
  • Potworna- Marcy Kate Conolly (fantastyka)


To już wszystko na dzisiaj !!! Wiem, ten post był dość nudny, ale postaram się, by kolejne były ciekawsze.
Na razie was żegnam i życzę dobrej nocy. :)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...